Pierwsze kroki na drodze do zdrowego odżywiania

Każdy z nas doskonale zdaje sobie sprawę z tego, jak ważne w naszym życiu może być zdrowe odżywianie. Czy jednak łatwo jest zmienić swój styl życia i zacząć zdrowo się odżywiać? Wbrew pozorom nie. Tak naprawdę jednak tylko pierwsze kroki są tak trudne – gdy już wejdziemy w sam proces i oddamy się mu bez reszty, już nie wrócimy do starych, niekoniecznie dobrych nawyków żywieniowych.

Najważniejsza okazuje się tutaj motywacja – przechodząc na zdrowy model odżywiania musimy dokładnie wiedzieć, po co to robimy i jaki cel musimy osiągnąć. Może nim być chociażby zdrowszy organizm lub ładniejsza figura. Będąc już odpowiednio zmotywowanym łatwiej będzie nam zdecydować się na kolejne wyrzeczenia.

I tutaj dochodzimy do kolejnego kroku: nabycia odpowiednio wysokiej siły woli. Możemy ją wspomóc usuwając z domu wszystkie niezdrowe przysmaki – gdy nie będzie ich w pobliżu, nic nie będzie nas kusiło, by po nie sięgnąć. To naprawdę jest proste, a jest w stanie przynieść wiele długofalowych korzyści – również takich związanych z wydawaniem pieniędzy na tego typu przysmaki.

Orzechy źrodłem zdrowia i dobrego samopoczucia

Ogólnie rzecz biorąc orzechy są w Polsce dość popularnym dodatkiem do różnego rodzaju ciast czy bułek. Jak się jednak okazuje, mogą stanowić również świetną przekąskę – zwłaszcza, iż większość z nich okazuje się mieć zbawienny wpływ na organizm człowieka. I wcale w stwierdzeniu tym nie ma żadnej przesady. Poznajcie wybrane rodzaje orzechów!

Orzechy włoskie są znane ze swojej bardzo dużej zawartości kwasów omega-3 – te z kolei w znakomity sposób zwalczają zgagę. Magnez, który zawierają może ponadto poprawić samopoczucie. Ten rodzaj orzechów jest również najbogatszy w antyoksydanty pomagające w walce z rakiem, chorobami serca i schorzeniami wiekowymi (utratami pamięci chociażby).

Migdały zawierają najwięcej błonnika z całej rodziny orzechów – są również najbogatsze w witaminę E, będącą wspaniałym antyoksydantem. Migdały doskonale wspomagają również odchudzenia.

Największy wpływ na odchudzanie mają jednak pistacje – to one są uważane za zawierające najmniejszą ilość kalorii orzechy. Dodajmy do tego, iż częste ich jedzenie jest w stanie w znacznym stopniu obniżyć ryzyko choroby raka płuc. Te orzechy są również bogate w inne antyoksydanty, które również wspomagają prawidłową pracę organizmu.

Jaka dieta będzie dla nas najskuteczniejsza?

Obecnie dietetycy spierają się, która ze znanych diet przynosi największe efekty. Jedni stawiają na ograniczanie spożycia dziennych kalorii (czyli dokładne kontrolowanie, ile dostarcza się ich organizmowi każdego dnia), inni są za tym, by wyeliminować z diety mięsa. Tak naprawdę znalezienie odpowiedniej dla nas diety jest o wiele prostsze i wcale nie dotyczy dwóch wspomnianych wcześniej rozwiązań.

Najmądrzejszą, a zarazem najskuteczniejszą dietą jest ta, której jesteśmy w stanie przestrzegać. Może to brzmieć śmiesznie ze względu na to, że nie wspominamy o żadnych produktach – ale taka jest prawda. Nie ma sensu decydować się na jakieś większe wyrzeczenia, skoro i tak będziemy za nimi podążać jedynie przez jakiś czas (w najlepszym przypadku: do osiągnięcia wymarzonej diety).

Co zatem powinniśmy jeść? O tym zadecydujmy sami, kierując się zdrowiem – odrzućmy zatem produkty zawierające duże ilości chemii, wszelkiego rodzaju jedzenia fast-foodowe i inne szkodliwe posiłki. Sami określmy, które produkty są wartościowe, szczerze odpowiedzmy sobie na pytanie, czy są warte zjedzenia. Gdy już określimy gamę produktów zdrowych, ustalmy też naszą rutynę żywieniową. Jedzmy posiłki o określonych porach, ale takich, o których zawsze będzie to możliwe. Regularność oraz brak ograniczeń – to zdecydowanie klucze do sukcesu.

Najlepsza zdrowa przekąska dla dziecka

Jako że dziecko idzie do szkoły zazwyczaj na przeszło pięć godzin, naturalnym gestem ze strony rodziców jest przygotowanie mu posiłku, który będzie w stanie zjeść właśnie w miejscu nauki. Tutaj jednak nasuwa się pewno pytanie: jakie danie będzie lekkie, a jednocześnie bardzo zdrowe? Które wybrać właśnie dla dziecka, by nie tylko czuło się po nim dobrze, ale też miało chęć do dalszej nauki i poszerzania swoich horyzontów?

Przede wszystkim zrezygnujmy z jedzenia „śmieciowego”. Na bok wyrzućmy zatem wszelkie ciasteczka, batony i inne słodkie rzeczy. Cukier szkodzi i tego powinniśmy być świadomi. Czy to jednak oznacza, że dziecko w szkole musi obyć się bez słodkości? Otóż nie!

Doskonałą alternatywą dla niezdrowych słodyczy są słodkie owoce. Najlepiej w szkole sprawdzają się jabłka i banany, dostarczając dzieciom wielu cennych witamin, a jednocześnie poprawiając ich samopoczucie i zaspokajając potrzebę cukru. Picie również jest ważne – dlatego zatem kupmy im taki napój, który okaże się dla nich najzdrowszy. Sok 100% sprawdzi się znakomicie – podobnie zresztą, jak przegotowana woda z dodatkiem cytryny (smaczna i zdrowa). Na bok powinny odejść wszelkie kolorowe napoje, zwłaszcza te gazowane.

4 powody, dla których jedzenie niskotłuszczowe szkodzi, a nie pomaga

Wszystko wskazuje na to, że współcześnie każdy produkt spożywczy posiada swoją niskotłuszczową i beztłuszczową wersję – od produktów mlecznych i mrożonek, aż po słodycze, a nawet fast-foodowe jedzenie. Z dziewięcioma kaloriami na jeden gram, tłuszcz stał się plagą dietetyków, co doprowadziło do tego, że ludzie na diecie zaczęli sięgać po rzeczy z niską zawartością tłuszczu, przekonani, że dostarczają swoim organizmom samych dobrych rzeczy.

Wielu ludzi, w szczególności tych troszczących się o swą wagę, polega na diecie, która w prawie w 90% składa się z węglowodanów, z kukurydzą, soją i produktami zbożowymi na czele. Ale Ci, którzy zdecydowali się na dietę niskotłuszczową powinni zastanowić się nad swoim zjadaniem wszystkiego, co ma obniżoną zawartość tłuszczu, ponieważ ten pełni bardzo istotną rolę w naszym organizmie. Wystarczy powiedzieć, że nasz mózg składa się z tkanki tłuszczowej, a kwasy tłuszczowe są kluczowe dla optymalnego zdrowia.

1. Tłuszcze pomagają trawić węglowodany

Podczas gdy złożone węglowodany są również bardzo ważne dla ludzkiego organizmu, trawią się bardzo szybko po dostaniu się do organizmu zalewając system krwionośny i podnosząc poziom cukru, a w końcu nieuniknioną katastrofę. Dla tych, którzy mają problemy z poziomem cukru we krwi, pełnoziarnisty chleb (jedzony bez dodatków) może być prawie tak zły, jak kolorowy napój. Przyjmowanie tłuszczu razem z węglowodanami spowalnia ich trawienie, redukując cały pośpiech, obniżając jednocześnie poziom cukru we krwi. Wielu lekarzy radzi, że nigdy nie powinno się jeść samych węglowodanów, a pieczony ziemniak z masłem jest o wiele lepszy dla ciała ludzkiego, niż sam ziemniak. Jako że stale rośnie liczba cierpiących na choroby związane z poziomem cukru, ci chcący się uchronić przed jego nadmiarem powinni zechcieć rozważyć zaniechanie korzystania z beztłuszczowych produktów.

2. Niskotłuszczowe produkty zamieniają tłuszcz na cukier, sól i sztuczne składniki

Gdy tłuszcz jest usuwany z określonych produktów, jak na przykład ser, coś musi zostać postawione na jego miejscu – w przeciwnym wypadku nikt takiego produktu by nie zjadł. Tłuszcz należy do grupy lipidów, co oznacza, że nie tylko smakuje dobrze, ale także sprawia, że jedzenie jest śliskie, lepkie. Weźmy za przykład lody i czekoladę.

Co zatem zastępuje tłuszcz w niskotłuszczowych produktach, dostarczając podobny smak i specjalną konsystencję? Najczęstszym tego typu składnikiem jest syrop kukurydziany (z wysoką zawartością fruktozy), sól oraz sztuczne substancje słodzące – trzy rzeczy, których nasz organizm z pewnością nie potrzebuje. Przeczytaj składniki niskotłuszczowego jogurtu truskawkowego, a zobaczysz, że „zdrowe” jedzenie tak naprawdę jest kopalnią cukru i sztucznych składników.

3. Produkty o niskiej zawartości tłuszczu zmuszają do przejadania się

Poza udowodnionymi fizycznymi negatywnymi skutkami diety niskotłuszczowej, tego typu jedzenie może być także „złowieszcze” w psychologicznym tego słowa znaczeniu. Niskotłuszczowe ciastka? A może cała ich garść? Nisko i beztłuszczowe produkty są często mniej sycące, niż ich pełnowartościowi kuzyni – nie jesteś w stanie w pełni zaspokoić swoich potrzeb zaledwie jednym produktem. Często bierzesz więc kolejny i jeszcze jeden – cały czas dorzucasz więc węglowodanów i kalorii, zwiększając poziom cukru w krwi.

4. Co świadomy kalorii klient ma zrobić?

Czy nie wolałbyś zjeść jednej porcji swojego ulubionego deseru niż trzech porcji średniej jakości produktów z pobliskiego automatu? Oczywiście, że wolałbyś. Pomimo tego ideałem większości ludzi jest powiedzenie, że „więcej to więcej”, a „większy to lepszy”. Jedna łyżeczka śmietany o pełnej zawartości tłuszczu na jedzonym przez Ciebie ziemniaku będzie o wiele bardziej satysfakcjonująca niż trzy łopatki niskotłuszczowego „kremu”. Będzie też lepsza dla Twojego ciała i umysłu, gdyż nie daje poczucia bycia oszukanym.

Jeżeli byłeś straszony tłuszczami współczesnymi firmami oferującymi produkty dietetycznej do momentu, w którym na widok mleka czujesz wielką obawę, skup się na wprowadzaniu zdrowych tłuszczów do swojej diety. Te znajdziesz w orzechach, migdałach, awokado oraz oliwkach. Twoje ciało i mózg podziękują Ci, a Ty z pewnością poczujesz się zdrowiej.

Przekonaj się, że jeżeli chodzi o jedzenie to jakość jest bardziej istotna, niż ilość i postaw na świadome jedzenie. Uboga w tłuszcze dieta może zaoszczędzić ci kilka kalorii dzisiaj, ale na dłuższą metę będziesz cierpiał na wysoki poziom cukru we krwi, a być może i przyszłą nadwagę.

Przyczyny nadwagi u dzieci – jak z nią walczyć?

Problemem, z jakim współcześnie borykają się rodzice jest nadwaga u ich dzieci. Problem ten przez wielu jest nazywany „epidemią XXI wieku” – coraz większy odsetek dzieciaków cierpi na problemy z wagą. Czy to jest wina dzieci? Zdecydowanie nie – one nie są świadome do końca tego, co jedzą. Polegają na rodzicach.

To właśnie rodzice powinni się zastanowić, w jaki sposób mieliby możliwość zahamować, a nawet cofnąć proces tycia. Należy przede wszystkim określić jego główny powód – nieprawidłową dietę. Wbrew pozorom nie jest tutaj mowa wyłącznie o jedzeniu dużej ilości czekolady, ale i produktów bogatych w tłuszcz czy sól (oraz cukier). Jeżeli dodamy do tego kolorowe napoje i „czipsy”, problem z pewnością się pogłębi.

Dlatego właśnie najlepszym sposobem walki z nadwagą u dzieci jest wpojenie im zasad prawidłowego odżywiania i samodzielne ich przestrzeganie. Jedynie w ten sposób można osiągnąć efekt długofalowy – nawyki żywieniowe pozostają u dzieci. Należy je tylko wykształtować, najlepiej od najwcześniejszych lat.

Uzależnienie od jedzenia – jak z nim walczyć?

W dzisiejszych czasach, w których na rynku aż roi się od różnego rodzaju smakołyków, bardzo ciężko jest powstrzymać się od jedzenia. Mimo, iż żyjemy w dobie kryzysu ekonomicznego, lodówki Polaków zazwyczaj są pełne różnego rodzaju smakołyków – prowadzi to do jednego z poważniejszych uzależnień, tego od jedzenia.

Ile razy przyłapaliście się na tym, że jecie, a nie jesteście głodni? Jak często źle czuliście się po przejedzeniu albo kilkugodzinnym braku spożywania czegokolwiek? No właśnie, to wszystko są objawy uzależnienia. Jak zatem z tym walczyć? Jedną z lepszych znanych nam metod jest znalezienie absorbującego zajęcia, które na tyle zajmie nasz wolny czas, że nie będziemy nawet myśleć o jedzeniu czegoś. Najlepiej wypracować sobie rutynę – jeść o określonych porach i przestrzegać ich niezależnie od tego, jak głodni jesteśmy (organizm po jakimś czasie sam się przyzwyczai). Nie róbmy też zakupów na zapas – pełna lodówka zawsze kusi, dlatego też warto robić częstsze, ale za to o wiele mniejsze zakupy i kupować tylko to, co w danym dniu chcemy zjeść.

Stosując się do tych zaleceń możemy zrobić pierwszy krok ku uleczeniu naszego uzależnienia. Drugim i ostatnim jest trzymanie się w naszych postanowieniach i nie uleganie pokusom. A tych, uwierzcie mi, w naszym świecie jest całe mnóstwo.

Czy cola light rzeczywiście jest dietetyczna?

Wszyscy doskonale zdają sobie sprawę z faktu, iż picie coli (niezależnie od jej marki i ceny) może nieść ze sobą dość poważne konsekwencje – przede wszystkim takie związane z otyłością. W związku z tym producenci tego typu napojów zaczęli wprowadzać, celem zwiększenia zarobków, tak zwaną „colę light”. Czy jednak rzeczywiście pomaga ona zachować figurę, jednocześnie nie różniąc się smakiem od tej zwyczajnej coli?

Z pewnością produkty te zawierają mniejsze ilości cukru, a zatem i mniej kalorii. To fakt, który nie jest żadnym przekłamaniem. Jak jednak wykazały badania, osoby spożywające colę light piją jej więcej, niż te, które piją tę zwyczajną. Wszystko za sprawą tego, iż dostarczamy organizmowi substancji słodkiej, ale bez cukru, a zatem nie zaspokajamy nią pragnienia w takim stopniu, w jakim byśmy chcieli.

Wniosek z tego wszystkiego jest prosty: najlepiej nie pić żadnego z tych napoi. Tylko wtedy można mieć pewność na temat swojego zdrowia i kondycji własnego organizmu.

Cukier, a może słodzik? Czym słodzić?

Dylematem współczesnej rodziny jest to, czym słodzić herbatę lub kawę. Obecnie na rynku istnieje wiele rzeczy, które to umożliwiają – cukier (biały i brązowy), słodziki, miód – to wszystko nadaje się do słodzenia. Co jednak jest najzdrowsze i co można stosować w dowolnych ilościach będąc przekonanym, iż to nam nie zaszkodzi?

Otóż pierwszą rzeczą, która przychodzi nam na myśl przy wypowiedzeniu słowa „słodzenie” jest cukier, przez jego przeciwników nazywany „białą śmiercią”. To dość brutalne, ale dobre określenie – zwyczajny cukier (nie ma znaczenia jego kolor) bardzo źle wpływa na nasz organizm, nie tylko na naszą wagę, ale także na inne elementy typu próchnica czy koncentracja.

Znacznie lepszym rozwiązaniem na arenie słodzenia jest miód – całkowicie naturalny, bez żadnych nienaturalnych składników. jest on o wiele zdrowszy, niż cukier, jednakże ma również swoje wady. Jest o wiele bardziej kaloryczny, niż cukier – mimo, że naturalny, szybciej można od niego przytyć. Ponadto może być czynnikiem wywołującym alergię. Poza tym jednak nie ma żadnych przeciwwskazań w jego stosowaniu.

Należy zatem zastanowić się, który ze sposobów słodzenia herbaty czy kawy będzie dla nas najzdrowszy. A może lepiej po prostu zrezygnować ze słodzenia?